Dzieci piszą bajki - Przedwiośnie
Zima wiosnę zobaczyła i stanęła zdziwiona.
Skąd tu tyle życia? - pyta zaskoczona.
- Dlaczego pąki puszczacie? Przecież nie czas na was?
- Zasnęłaś kochana, wiośnie świat oddałaś.
Zapachniały kwiaty, zaszumiały knieje.
Zima nie odpuszcza wiatrem mroźnym wieje.
Zmęczona przysiadła, łapie oddech z trudem.
Wiosna szybko słonko na pomoc przywołuje.
Zima deszczem chluśnie, na śnieg sił brakuje.
- Ustąp wreszcie Zimo, przebiśnieg kiełkuje
- Mam jeszcze w przedwiośniu trochę do zrobienia.
Gospodarze wiedzą, użyli wapno do drzew bielenia.
Kiedy będę gotowa wtedy odejdę,
ty króluj w dzień, ja w nocy mrozić będę.