Wierszyk dla dzieci - W Leniuchowie
„Nie chce mi się, nie chce mi się.
Żadne lalki ani misie
mnie nie bawią i nie kręcą.
Do zabawy nie zachęcą
mnie rodzice i koledzy.
Nie brakuje mi też wiedzy
i do szkoły wprost nie znoszę
chodzić
i dlatego proszę:
wszyscy spokój dajcie mi,
by płynęły moje dni
tylko na odpoczywaniu,
nierobieniu nic i spaniu.
Bez roweru, hulajnogi
i do lasu długiej drogi,
bez pośpiechu i bez biegu
i turlania się po śniegu,
bez spacerów, bez biegania
i całego zamieszania.”
Wnet się zjawił na te słowa
pociąg wprost do Leniuchowa.
W mgnieniu oka poznikały
i rowery i zabawki,
hulajnogi odjechały,
pustką świecą szkolne ławki.
Wokół brak żywego ducha
i nie bzyknie nawet mucha.
Wtedy przyszły wątpliwości,
czy się taki pomysł uda,
bo w tych wszystkich pustych miejscach
się rozpanoszyła
Nuda.