Wierszyk dla dzieci - Nadeszły wakacje
Nadeszły wakacje.
Czas relaksu dla dzieci,
a słoneczko nie chce im świecić.
Zastrajkowało.
Za chmurki się schowało.
Może to nic takiego?
Może tylko bawi się w chowanego?
Niestety, to strajk! Wysuwa żądania
niemożliwe do zrealizowania.
Chce, by na drzewach rosły ryby,
a w stawach pływały grzyby.
By zwierzęta na głowach chodziły,
a samochody po niebie jeździły.
By gwiazdki śpiewały,
a krokodyle fruwały.
By mleka pełne było morze,
a krowy w zielonym były kolorze.
Żądań słoneczka spełnić się nie da.
W co ono gra?
Co osiągnąć chce?
Czy na niebie jest mu źle?
Dlaczego akurat teraz robi aferę słoneczko,
kiedy dzieci chcą się opalać nad rzeczką,
biegać boso po trawie,
łowić ryby w stawie,
tarzać w słonecznych promykach,
chodzić po górach w Ustrzykach?
Słoneczko,
przesadzasz troszeczkę!
Opamiętaj się!
Rozchmurz się!
Wakacje mają dzieci,
jak co roku w lecie.
Żądania twoje są absurdalne,
nierealne.
Więc do pracy.
Jutro w pełnej krasie chcemy cię zobaczyć.