Wiersz o zabarwieniu patriotycznym - Pieśń o Królu Orłów
Szybował raz niebem Król Orzeł
Spoglądał na ludzi malutkich
I to co zobaczył w ich twarzach
to trwoga, złość, rozpacz i smutki.
Gdy latał tak ponad miastami
i czuł że go smutek ogarnia
Zapragnął miękkimi skrzydłami
tych ludzi do siebie przygarnąć
Gdy wszyscy się razem zebrali
bliziutko noga przy nodze
wypłoszył im z głowy koszmary
a natchnął ich tym co mu drogie.
Na twarze im uśmiech powrócił
gdy zobaczyli świat takim
jakiego nie znają ludzie
a jakim go widzą z chmur ptaki.
Mniej ważne są troski codzienne,
Gdy wokół przyjaciół masz wielu
Gdy zaczniesz rozdawać szczęście
i inni się z tobą podzielą.
Więc podnoś głowę wysoko
patrz w niebo błękitne lub chmurne
i bujaj jak ptaki w obłokach
a życie nie będzie już smutne.