Wierszowana bajka dla dzieci do czytania i do słuchania - Jędza i zgubione kropeczki
Niedaleko w środku lasu na polanie domek stał
okna z ciastek, drzwi z piernika, a dach z czekolady miał.
Z domku wyszła siwa jędza, zawołała koty dwa
bardzo lubi te kocięta, dla nich mleko w misce ma.
Gdy już pełne brzuszki miały, na wyprawę przyszedł czas
wyruszyły oba kotki ścieżką prostą poprzez las.
Tam spotkały biedroneczkę co czerwone skrzydła ma
lecz zgubiła swe kropeczki i cichutko teraz łka.
„Co się stało biedroneczko?!"- zawołały kotki dwa
„My ci zaraz pomożemy, poszukamy ich raz dwa.
Lecz musimy się dowiedzieć gdzie spędziłaś ranek dziś?
Może znalazł ktoś kropeczki, lisek, sowa albo miś?"
„Gdy słoneczko jeszcze spało"-rzekła biedroneczka ta
„Piłam rosę z polnych kwiatów, potem pofrunęłam w dal.
Nad niebieską rzeczką byłam i skrzydełka myłam swe
pewnie popłynęły z falą, lecz gdzie znajdę teraz je?"
Naradziły się dwa kotki, że poradzić musi ktoś.
Sposób znajdzie siwa jędza i wymyśli może coś.
Więc wróciły do zagrody, czarownica wyszła już
powiedziały wszystko koty, ona starła z miotły kurz.
Rzekła cicho trzy zaklęcia, pofrunęła z miotłą gdzieś
wiatr jej pomógł szukać kropek, wkoło też rozglądał się.
A kropeczki, fala z rzeczki, wyrzuciła w trawy cień
szybko trzeba je odnaleźć bo się kończy jasny dzień.
Nagle wiatr poderwał liście i odsłonił kropek sześć
jędza szybko je chwyciła, aby do biedronki nieść.
Wielka radość dziś w zagrodzie, biedroneczka uśmiech ma
że szczęśliwie się skończyło o tym wiemy, ty i ja.
I choć siwa jędza brzydka - dobre serce w sobie ma
kocha koty i zwierzęta, o nie troszczy się i dba.