Wierszyk dla dzieci - Bociany
Zaklekotał wczesnym rankiem,
czym swój powrót nam obwieścił,
wylądował tuż za gankiem,
by wśród swoich czekać dzieci.
Na kominie jest platforma,
czas powplatać w nią co trzeba,
tam ich domem będzie gniazdo,
będą mieszkać bliżej nieba.
Mama kilka jaj wysiedzi,
a gdy się pojawią małe,
z dołu wzrost będziemy śledzić,
czekać, gdy zaklekotają.
Bocianowa ruszy skrzydłem,
młode będą naśladować,
pierwszy lot wokoło gniazda,
żeby szybko wylądować.
Z czasem trasy trochę dłuższe,
gdy już lotki im podrosną,
dni się staną coraz krótsze,
odlecą - wrócą znów wiosną.