Wierszyk dla dzieci - Święty Mikołaj
W imieniny Mikołaja butki pięknie wyczyszczone,
tam, gdzie nie ma butów są skarpety powieszone.
Wtedy śpimy snem głębokim, żadne dziecko nie buszuje,
nasz Mikołaj oknem wchodzi, słodycze pakuje.
Rankiem mamy niespodzianki, zaglądamy w but po cichu
i do skarpet rozwieszonych w każdym małym pokoiku.
Jak tu wszedł - dzieci pytają - przed snem okna się zamyka,
bo Mikołaj to ktoś święty, przez szyby przenika.
Czasem wchodzi do komina, cichutko się wsnuje,
gdy zostawi co przyniesie, z dymem wylatuje.
Mikołaja czas już nagli, gwiazda nad żłobkiem zaświeci,
on szykuje już prezenty, by odwiedzić grzeczne dzieci.
1.XII.2011