Wierszyk dla dzieci - Szkoła w lesie
Jeszcze o tym nikt nic nie wie,
zrobię szkołę w starym drzewie.
Tęgie jest, w nim miejsca dużo,
drzewa niech nauce służą.
O tym drzewie powiem tyle -
pusta salka w nim. Za chwilę
wniosą ławki cztery łosie,
wtedy dzieci wnet zaproszę.
Tu sóweczka oraz puszczyk.
Każdy temat im wyłuszczy.
O roślinach i o drzewach,
kto najładniej w lesie śpiewa.
Kim jest doktor, który drzewa,
opukując - podejrzewa,
że jest słabe lub choruje,
a szkodniki wydziobuje.
O rodzinie u borsuka,
jak lis skrada się, co szuka?
O sarenkach, które stadem
w las pobiegły na obiadek.
Tego oraz jeszcze więcej.
O mchu, grzybni i opieńce -
będą uczyć w leśnej szkole:
sowa śnieżna wraz z sokołem.
Bożena Czarnota
Współpraca, korekta: Krystyna Kermel