Wierszyk dla dzieci - Eksperyment
Zróbmy taki eksperyment:
z bajek cały asortyment
wymieszany i przebrany
i do bajek znów wsypany
już bez czegoś
dość ważnego.
Gdyby zabrać, dla przykładu,
Calineczkę z „Calineczki”,
bajka sama się potoczy,
ale spójrzmy prawdzie w oczy,
i bez sensu i bez składu.
Inny przykład: bez Kapturka
wilk do lasu daje nurka.
Snuje się po pustym lesie,
co mu bardzo trudno znieść.
Pewnie wkrótce się wyniesie,
tam, gdzie można dobrze zjeść.
A tak serio, na poważnie,
Uruchommy wyobraźnię:
co by było, gdyby
jakieś Grube Ryby
dla pieniędzy i dla sławy
w straszny spisek się wplątały.
Spisek całkiem niedorzeczny,
sprawa nie do uwierzenia:
kto szlachetny i waleczny,
ten wtrącony do więzienia!
Gdyby tak się w bajkach stało.
Co też by w nich pozostało?
Bez pokoju – wciąż trwa wojna,
a bez wiosny – wieczna zima,
atmosfera niespokojna,
a Zła Wróżka władzę trzyma.
Zimno, straszno i wiatr wieje.
Już nie liczy się odwaga.
Nikt się szczerze już nie śmieje,
nikt nikomu nie pomaga.
Bez księżniczki i bez księcia
nie ma ślubu i przyjęcia,
a bez krztyny poświęcenia
szczęśliwego zakończenia.
Wynik tego doświadczenia
wiele daje do myślenia,
lecz nie daje satysfakcji
i nie może się podobać.
Dosyć więc już tych atrakcji.,
pora bajki zreperować
i załatać wszystkie dziury.
Znów, jak przedtem
zima z wiosną się przeplata,
jest i jesień,
nie brak lata,
upał i burzowe chmury,
trochę deszczu, trochę słońca,
szczypta pieprzu i garsć mięty.
Ten kto płakał, uśmiechnięty.
Jest księżniczka,
jest i książę.
Środek się z początkiem wiąże
aż do szczęśliwego końca.