Wierszyk dla dzieci - Ile roczek ma swych braci, bajka ta wam wytłumaczy
Stary rok uciekł w historię,
po nim wartko wszedł Rok Nowy.
Myślę, że nam przyniósł dobro,
wierzyć w to, jestem gotowa.
Z nim dwunastu przyszło braci,
każdy inne miano nosi.
Styczeń już się zadomowił,
po nim miesiąc luty wkroczy.
W marcu słonko wyżej świeci,
kwiecień przyprowadzi wiosnę.
Maj ogrody bzem ukwieci,
w czerwcu wszystko w górę rośnie.
Lipiec, sierpień, to wakacje,
najcieplejsze dwa miesiące.
Wrzesień dzwonkiem wezwie w ławki,
edukacji rok początek.
Barwy drzewom da październik,
z góry babim latem rzuci.
Naszą polską, złotą jesień,
nawet każde dziecko lubi.
Gorzej z bratem listopadem,
zleje deszczem, wiatrem hula.
Jakby z góry ktoś lał wiadrem,
w mig pojawia się kałuża.
Grudzień zimą nas zaszczyci,
sypnie śniegiem przed świętami.
Gwiazdki wypatrują dzieci,
i Gwiazdora z prezentami.
Gdy się rok już postarzeje,
że był nowy nikt nie wspomni.
W tom lat wpisze swoje dzieje,
tok historii dla potomnych.
Cały rok, to pory cztery,
różnią się pogody aurą.
W trzech z nich śmiga się rowerem,
w czwartej hulać można sanną.
Aldona Latosik
1 I 2015
Copyright
ilustr. Galeria str. Scenariusz-zajęć-w-przedszkolu-Cztery-Pory-Roku