Wierszyk dla dzieci - Przepychanki na peronie
Na peronie tłum zwierzątek
niecierpliwy z walizkami
czeka, aż przyjedzie pociąg
z niebieskimi wagonami.
Gwiżdże już lokomotywa
maszynista daje znaki
podjeżdżają wagoniki
tłoczą się przy drzwiach zwierzaki.
Pierwszy lew po stopniach wchodzi
za nim chuda gęś z bagażem
rozsypały się tobołki
a tu struś na schody pcha się.
Wściekła gęś do strusia syczy
nim pozbiera - minie chwilka
awantura na całego
posypało się piór kilka.
Na to wszystko nadszedł indyk
wolne miejsce sobie życzy
naskoczyła gęś ze strusiem:
Co się indyk tak indyczy?
Hipopotam wejść próbuje
przez drzwi zgrabnie się przeciska
utknął nagle gdzieś w połowie
żal słoniowi biedaczyska.
Więc głęboki oddech złapał
popchnął hipcia z całej siły
tak z rozpędu do przedziału
dwa olbrzymy się wtoczyły.