Wierszyk dla dzieci - Muchy w nosie
Po osiedlu chodzą słuchy,
że Staś miewa w nosie muchy.
Myślą w piaskownicy dzieci:
-Jak do nosa mucha wleci?
Mucha duża, nosek ciasny,
każde sprawdza nosek własny.
Tylko Stasio, nadąsany,
strzela fochy koło ściany.
Mała Krysia prawie płacze
- Sama sobie nie zobaczę.
Jak najszybciej popędziła
by jej mama nos sprawdziła.
W piaskownicy poruszenie,
mamy robią dochodzenie.
Kiedy się już dowiedziały,
to ze śmiechu aż płakały.
- Bez paniki drogie dzieci,
mucha w nosek wam nie wleci.
Tak określa się człowieka,
który gniewa się, narzeka.
Malce niby uwierzyły,
grzeczne nagle się zrobiły,
lecz wciąż Stasia podglądają,
czy gdzieś muchy nie latają.