Wierszyk dla dzieci - Dzika kaczka
Wybiegł piesek z podwórka:
- Czy to kaczka, czy kurka
w szuwarach się chowała
i go obserwowała?
- “Jestem Burek, szczeniaczek,
nic nie zrobię dla kaczek."
- Hau, hau, hau - grzecznie szczekał.
- Hau, hau hau - chwilę czekał.
Dziką kaczką się nazywam
i gdy chodzę, to się kiwam.
Piórka mam kolorowe,
zanurzam w wodzie głowę.
W ciepłych krajach zimuję,
na wiosnę przylatuję.
Bardzo wysoko się wznoszę,
nigdy bucików nie noszę.
- “Daj mi proszę cztery piórka
dla kaczuszek, tych...z podwórka,
bo bez przerwy narzekają,
że tak pięknych piór nie mają.”
Dzika kaczka piórka dała.
- “Na pamiątkę” - zakwakała.
- “A kaczuszkom tym, z podwórka
powiedz,że ich śliczne piórka.”
/Elzbieta Krystek – Jones/