WIERSZYK DLA DZIECI - HALLOWEEN
Jako zjawy w progu domu,
stają nie wiadomo czemu.
Chcą przestraszyć delikwenta,
Halloween – świętom, nie święto.
Dasz cukierka? - czy psikusek?
wpada z dyń prosto do uszek.
Z gęby jasność blada świeci,
takie strachy wprost od dzieci.
Korbol duże zęby szczerzy,
w dwuszeregu jak żołnierze.
Przyodziani w prześcieradła,
trzeba dać słodkiego jadła.
Na tym Halloween polega,
wyciąć psikus komu trzeba.
Niby zza grobów przychodzą,
chcą cukierka lecz nie szkodzą
*korbol – w gwarze poznańskiej dynia
Aldona Latosik
29.X.2012