WIERSZOWANA BAJKA DLA DZIECI - SPÓŹNIALSKA
Umówiła się na randkę kotka z kotkiem,
on kapelusz miał na głowie, ona frotkę.
Za parkanem miało odbyć się spotkanie,
czekał kwadrans i pomyślał – oj nieładnie.
Wreszcie przyszła, zamiauczała coś do kotka,
przepraszała, że już taka z niej jest trzpiotka.
Tłumaczyła, że goniła szare myszki,
które chciały się dobierać do jej miski.
Wysłuchawszy wnet wybaczył zapraszając na spacerek,
niedaleko, tam za rogiem jest z trawnikiem duży skwerek.
Była chętna, bo lubiła czasem kulać się po trawie,
więc z rozkoszą kocia para tam oddała się zabawie.
Słońce zaszło, zmrok już nastał, trzeba było szybko wracać,
więc skrótami szli do domów gdzie na murki trza się wdrapać.
Na kolejne randkowanie, w dniu kolejnym się zmówili,
- bądź punktualnie, nie poczekam na spóźnialską ani chwili.
To nieładnie dysponować czasem cudzym,
punktualności wszyscy winni się nauczyć.
Aldona Latosik
11.XI.2012