Wierszyk dla dzieci - Ogrodowe i zimowe płatki
Pewna Basieńka kwiatki lubi zrywać,
jest jeszcze mała - nie wie jak nazywać.
Mamusia tłumaczy - to jest tulipan.
- Do kogo, mamo, tuli się ten pan?
- To jest taki kwiatek, co z cebulki rośnie,
jako jeden z pierwszych pokłania się wiośnie.
Ten drugi to irys, on z bulwek wyrasta,
te bulwy kupiłam gdy wracałam z miasta.
Takie też miano cukierki mleczne mają,
widzisz córciu - nazwy się powtarzają.
Podam ci przykład - zamek wiele znaczy,
jak troszkę podrośniesz, wszystko wytłumaczę.
Teraz zrywaj kwiatki i ciesz się, że kwitną,
kiedy lato minie, to z ogródków znikną.
Zamiast tych pachnących, będą płatki śniegu,
kiedy w rączkę złapiesz, to stopnieją w biegu.
Aldona Latosik
8.VI.2012