Wierszyk dla dzieci - Ambitna świniareczka
Za chlewikiem, w przybudówce, mieszkała świniarka,
cała wieś świnki chowała - gmina gospodarska.
Pracowite było dziewczę, pracy się nie bała,
od zagrody do zagrody, ludziom pomagała.
Tak prosiaczki karmiła, żeby rosły w oczach,
które słabsze, jeść nie chciało, dawała przez smoczek.
Gospodarze radzi byli, dobrą pomoc mieli,
lecz za strawę im robiła, bo płacić nie chcieli.
Tylko zupa za tę pracę? - dziewczę się pytało,
jakiś grosz chciała zarobić, ubrań miała mało.
Chciała w szkolne iść pielesze, a była sierotą,
gdyby tylko ktoś jej pomógł, poszłaby z ochotą.
We wsi nikt ręki nie podał, bo do pracy dobra,
kto by świnki za nią karmił, a każda dorodna.
Lecz ambicję, szkołę skończyć, świniareczka miała,
sama kiedyś do miasteczka, pieszo podreptała.
Tam spotkała starszą panią, co nie miała dzieci,
jej historię powiedziała, jak swe życie plecie.
Od tej pory co dzień rano z książkami chodziła,
nie musiała świnek karmić, tylko się uczyła.
Aldona Latosik
11.III.2012