Wierszyk dla dzieci - Randka na polu
Przez dróżkę na pole kicają zajączki,
skaczą, łapiąc łapki jak my chwytamy rączki.
Partner czułe słówka jej rzecze
jak to zając swojej kobiecie.
Randkę na polu proponuje,
listkiem sałaty ją częstuje,
do popicia krople rosy,
co ją mgły tutaj przyniosły.
Dalej w polu marchwie rosną,
widział siew ich wczesną wiosną.
Wyrosła ślicznie, bardzo dorodna,
zającowa dziękuje - nie jest już głodna.
Kilka wezmę – co ty na to?
poowijam marchew nacią.
W lesie chowam swoje dziatki,
tam nie mają marchwi ani natki.
25.I.2012