Wierszyk dla dzieci - Roztrzepane jajko
Rzekła mąka raz do cukru:
- Czy pan sobie zdaje sprawę,
Że to jajko w naszej misce
Jest za bardzo roztrzepane?
Ciągle o czymś zapomina!
Proszę pana, to jest kpina!
Cukier na to kiwa głową:
- Trzeba to powiedzieć hardo!
Wczoraj prawie, moja droga,
Ugotowało się na twardo!
W środę zaś uderzyło w róg!
Niemal rozbiło się na pół!
Biadolili razem w kuchni,
Co wyrośnie z tego jajka.
Aż pewnego dnia kucharka
Stłukła prosto je do garnka.
Roztrzepała go trzepaczką,
Cukier na to z mąką patrzą.
A tu z jajka – omlet piękny!
Żółty, pulchny, korpulentny!
Mało tylko przyprawiony,
bo kucharka – jasna sprawa –
sama była roztrzepana.