Wierszyk dla dzieci - Koniki polskie
Gdzieś na wielkich łąkach
spacerują stada dzikich koni.
Chmury odbijają się w ich oczach i błoto oblepia pęciny.
Osiodłane tylko łagodnym światłem słońca,
które niebawem zajdzie,
nie wybierają żadnej drogi.
Zajmują własne miejsce w przestrzeni.
Niegnane żadnym niepokojem
ocierają się o siebie szyjami,
wybierają trawę, jaką lubią,
spośród niezliczonych źdźbeł zieleni.
Nim noc zapadnie, jeszcze zerwą się do biegu.
Pobiegną razem,
burząc spokój wiosennej kałuży.