Wierszyk dla dzieci - Marzyciel
Polecę zwiedzić Słońce,
lecz w dzień jest za gorące.
Udam się na nie, jak ostygnie,
w nocy, z dwadzieścia minut po północy.
Następnie polecę na Księżyc kometą
albo wielką metalową rakietą.
Żeby zdjęcia wyszły ładne,
w dzień na Księżyc wpadnę.
Wszystkie gwiazdy po kolei zwiedzę,
na Polarnej dłużej posiedzę.
Jak już się zmęczę, przygodę porzucę
i dużym wozem na Ziemię powrócę.