Wierszyk dla dzieci - Głodny zajączek
Tuż obok chatki w zielonym lesie
zajączek Kicuś żył w wielkim stresie
ostatnio biedak trochę chorował
dlatego w ciemnej norce się schował
By go pocieszyć rzecz niepojęta
sejmik zwołały leśne zwierzęta
tam ustaliły o ile mogą
że Kicusiowi chętnie pomogą
Wilk się odezwał - mam pomysł nowy
już obmyśliłem plan ratunkowy
dla mnie to sprawa całkiem niewielka
przed norą będę tańczył oberka
- A ja kochani skrzeczy ropucha
- śpiewała będę pieśni do ucha
nauczę wiersza niech się raduje
tak się kochani przyjaźń buduje
Pszczoła im na to - moi kochani
polecę po miód bo jestem z wami
na to jej myszka odpowiedziała
- Kicuś i miodek tyś oszalała
miód jedzą misie a nie zające
te to kicają tylko po łące
Chyba zajączek naprawdę chory
dlatego nie chce wyjść do nas z nory
żeby zapomniał o swoim smutku
trzeba go prosić i to do skutku
I tu dyskusję ucięła sowa
co o niej mówią że mądra głowa
- trzeba uwzględnić dobro zająca
inaczej sporom nie będzie końca
żołądek Kicka na pewno pusty
przynieście świeżą główkę kapusty
a jak się naje biedak do syta
będzie wesoły basta i kwita
Renia Sobik