Wierszyk dla dzieci - Śpioch misiu
Spotkał misia raz lis stary
całą zimę spać tak można?
i nie dawał temu wiary
mina misia była groźna.
Czemu misiu wciąż tak chrapie
nad strumyczek nie przybieży
zasnął, rybek nic nie łapie
miał pójść ze mną wieści szerzyć.
Teraz wstał miś lewą nogą
kwaśną minę ma to pewne
jestem tylko mu przeszkodą
jak nie mruknie to znów ziewnie.
Wcale, mówi, się nie cieszy...
przyszedł tylko napić wody
i do nory znowu spieszy
bo wciąż jeszcze zimy chłody.
Prześpi jeszcze dwa miesiące
smacznym, mocnym snem niedźwiedzia
wstanie gdy na niebie słońce
zacznie częściej las odwiedzać.
Wiosny będzie zapowiedzią
trawa stanie się zielona,
a wiewiórki mu powiedzą,
że już bociek jest na błoniach.
Bożena Czarnota