Wierszyk dla dzieci do czytania i do słuchania - Kłopot z zimą
Coś z tą pogodą nam się stało
czy kaprysiły znowu chmurki?
a może niebo namieszało?
znów nie ma śniegu, deszczu ciurki...
Miała przyjść zima i nie puka
jesienna pora ciągle gości
zima zgubiła coś i szuka ?
nie może znaleźć i się złości?
A czego szukać może zima?
Myślę, że szuka Dziadka Mroza
bo lubi kiedy śnieg się trzyma
wiesz przecież, sanie są na płozach.
Po śniegu zima mknie saniami
hojnie garściami śnieg rozdaje
lecz kiedy ciepło, pod stopami
zrobi się woda bo on taje.
Markotnie dzieci patrzą w dal
bez śniegu jak lepić bałwana?
smutek na buzi, w oczach żal
bo gdzie ta zima obiecana.
Bożena Czarnota