WIERSZYK DLA DZIECI - NA ZIELONEJ POLANIE, ROŚNIE WIELKIE MIESZKANIE
Kwiecień łączki powyścielał,
dał budulec na mieszkanka,
tym robaczkom co depczemy,
gdy chcą zjeść coś na śniadanko.
Rój owadów różnej maści,
właśnie w trawie ma schronienie,
stopą dywan przyduszamy,
wśród nich wielkie poruszenie.
Tu dżdżownica się przeciąga,
która wyszła właśnie z ziemi.
Tam świetliki z latarkami,
oczekują aż się ściemni.
Gdzieś stonoga się porusza,
leżakują też pajączki.
Mszyc na źdźbłach koczuje hufiec,
lecz zjadają je biedronki.
Spotykamy w trawach gady,
wiją te, co nóg nie mają.
Skaczą żaby z łąk do wody,
te do płazów zaliczają.
Toczy kulki żuczek gnojarz,
pracowity jest jak mrówki,
niby ciężarowy pojazd,
bagaż duży, on malutki.
Każde z nich, gdzieś mieszka w trawach,
to ich dacze są na lato.
Zamieszkują na polanach,
ktoś je stworzył, więc ich prawo.
Aldona Latosik
29 V 2013
ilustr.z internetu