Wierszowana bajka dla dzieci - Zapomniane zabawki
Rozbujał się misiu na koniku z drewna,
w którą leci stronę, jest mu wszystko jedno.
Pluszak z bujakiem porzucone były,
jak widać już dawno dzieciom się znudziły.
Gdy lampka wygasa i za oknem nocka,
miś miał oczy w łezkach myśląc o swych troskach.
Koń mrugał do niego – siadaj misiu na mnie,
wygłuszał swój smutek, że jest zapomniany.
Całe długie noce bawili się wspólnie,
ze świtem na miejsca wracali potulnie.
Raz mama powiada – trza wynieść na stryszek,
nie było to łatwe, malcy zaczęli krzyczeć.
Żal było się chłopcom z zabawkami żegnać,
bieguny są w ruchu i miś nie narzeka.
maluszki się bawią jak w minionych czasach,
przytulany pluszak, no i konik hasa.
Aldona Latosik
22.X.2012