Wierszyk dla dzieci - Myślałam, że w domu jest jedno dziecko - z cyklu Krzyś
Jak ten czas szybko ucieka,
tak niedawno z piersi mleko.
Dziś ma latek prawie cztery,
jest chłopaczkiem bardzo szczerym.
Kładem jeździ od lat dwóch,
o sobie mówi - jestem zuch.
Do przedszkola co dnia drepcze,
mały kłopot – spać tam nie chce.
Mówi wiersze, zaśpiewa hymn,
babcia chętnie razem z nim.
Dziadzio, jakoś w mig zdziecinniał,
z Krzysiem biega, jak sowizdrzał.
Mam więc w domu dwoje dzieci,
tam, gdzie senior – wnuczek leci.
Rozrabiają, jak łobuzy,
z tym, że jeden bardzo duży.
Myślę sobie - nie dam rady,
trzeba nadać im ogłady.
Proszę ciszej, głośno wrzeszczę,
jak mam przy was pisać wiersze?
Aldona Latosik