Wierszyk dla dzieci - Synowie Wiosny
Najmłodszy syn wiosny marzec
chciał mamie psikusa zrobić
zamiast kiełków i pąków małych
roślinom chciał liście dorobić
Jabłoniom gruszom i śliwom
obiecał dać piękne kwiatki
truskawkom dojrzałe owoce
a dzieciom bez na dzień Matki
Jeszcze się nie wziął do pracy
a już braciszek kwiecień
przygonił wichury i śniegi
i żąda by nazwać go plecień
Kwiecień nie rzuca słów na wiatr
więc przygnał deszczowe chmury
i ciepłe wesołe słoneczko
by ogrzewało świat z góry
Na sprawki starszych braci
ciepły maj zaprotestował
piękną i kolorową tęczę
w słoneczny dzień namalował
Zaś najmłodszy z gromadki
czerwiec cieplutki radosny
sprytem przekonał miesiące
by grzecznie słuchały się wiosny
R.SOBIK